Halo... Echo... Jest tu ktoś?...
Mam nadzieję, że tak :P
Hmm... Nawet nie wiem co powiedzieć, od czego zacząć. Może od tego, że w ten jakże paskudny, deszczowy dzień się WKURZYŁAM! Tak, dobrze czytacie - wkurzyłam się sama na siebie. Za co? Za to, że jak miałam wenę na wakacjach, a nic nie pisałam. Za to, że teraz znowu dopadła mnie gigantyczna niechęć do pisania. Za to, że znowu znalazłam sobie nowe zajęcie, które zajmuje ogrom czasu. (Właśnie wzięłam się za Bullet Journal, jeśli się z tym nie spotkaliście, to jest to coś na kształt kalendarza i organizera w jednym i tworzy się go samemu. To właśnie tworzenie pochłania ogrom czasu.)
Koniec zrzędzenia!
Dziś doszłam do wniosku, że jeżeli nie będę czuła na karku zbliżającego się wielkimi krokami terminu to się za siebie nie wezmę i nijak nie zmobilizuję. Więc postanowiłam... No dobra, tylko częściowo i tu mam do was prośbę, moi kochani czytelnicy. Otóż wolicie:
1. - Startuję z PLM od początku semestru zimowego, czyli Październik i notki pojawiają się raz na 2 tygodnie.
2. - Startuję gdzieś później, nie wiem jeszcze kiedy i notki pojawiają się co tydzień.
Decyzję pozostawiam Wam, moi drodzy. Trzymajcie bardzo mocno kciuki za mnie i, może to bardziej pomoże, porządnie nakopcie mnie w dupę.
Pozdrawiam gorąco i wszystkim uczniom, życzę udanego początku roku, a studentom miłego cieszenia się z ostatniego miesiąca wakacji :) A ja lecę do pracy :'(
P.S. Over, możesz mi przypomnieć o jaki zakład chodziło? :P
Założyłem się z kolegom czy wrócisz:D i wygrałem przez co on będzie robił helikopter i śpiewał 10 różnych "piosenek" biebera swojej dziewczynie przed... :D Innymi słowy udupiłem typa:D.
OdpowiedzUsuńI co do wyboru lepiej chyba szybciej byś się spięła, bo masz to co ja jak mnie nikt nie goni to mam lenia. Jest ciągłe a tam jutro zrobię (siedzi od 2 tygów z mangą i nie chce mu się jej robić).
UsuńPokaż mi tego, który we mnie wątpił! Jak mógł?! haha. Ale nie no współczuję mu :P I dzieki za wiare we mnie ;)
UsuńSpoko wiesz zdążyłem Cię poznać:D zaglądasz jeszcze na gg??
UsuńNiestety nie, bo potrzebowałam miejsca na telefonie i go usunęła. Jak zrobie w końcu formata to może znowu ściągnę i pozaglądam :P
UsuńOk kapuję szkoda trochę ale no cóż byle do przodu:D.
UsuńKontynuuj, nie ma co kończyć swojej kariery blogerki XD
OdpowiedzUsuńHej,
OdpowiedzUsuńach, od mojego ostatniego pojawienie się tutaj dopiero teraz się pojawiam... dzięki tam za odpowiedź..
a jeśli chodzi to chyba lepsze jest pierwsza opcja... wolę co dwa tygodnie notatki...
od razu informuję, ze z moimi komentarzami może pojawić się drobne opóźnienie, ale się nie martw mnie się nie pozbędziesz ;]
Dużo weny życzę Tobie...
Pozdrawiam serdecznie Basia